Nie dostałem się do liceum, więc poszedłem do zawodówki – To była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu
PiS-owsy urzędnicy wykupują w prasie nekrologi księdza - pedofila – Jakbym nie widział, to bym nie uwierzył
Szanowny Włamywaczu.W tym budynku nie znajdziesz niczego wartościowego oprócz garściwkrętów, ręcznej piły do drewna za 40 PLN i materiałów budowlanychza kilkaset PLN do wywiezienia których potrzebne Ci będzie autociężarowe, którym zapewne nie dysponujesz.Tak więc odpuść sobie wyrywanie drzwi z zawiasów i wyrywanie zamka,bo już tu się ktoś kiedyś włamał i nic nie ukradł. Nie straciszprzynajmniej czasu, podobnie jak ja, a straciłem już raz kilka godzin nanaprawę uszkodzonych drzwi i zamka.Mak nie wierzysz, to spójrz przez oknaWłaściciel.
Dziś nadawałem paczki w paczkomacie. Była kolejka, jakby codzienna 3 osoby. Znaczy 3 minuty. Ale niestety okazało się, że pierwsza w kolejce jest Karyna z Sebą. I ona odbierała paczkę z paczkomatu za pobraniem. Karyna i Seba mieli jeszcze Anżelę w wózku, która darła się pod niebiosa i małoletniego Dżordża. Małoletni Dżordż uparł się, że on będzie te numerki naciskał. Karyna oczywiście mu na to pozwoliła, ale Drżordż nie sięgał klawiatury, więc Seba go podnosił. Jak się domyślacie małoletni Dżordż nie był w stanie wprowadzić poprawnego numeru, więc po 5 minutach Karyna zdecydowała, że jednak sama ten numer wprowadzi. W międzyczasie sesja wygasła, więc Karyna musiała zacząć od nowa. Anżela się darła. Kolejka zaczęła warczeć. Seba się odwrócił i zapytał, czy coś się komuś nie podoba. Seba był duży i wytatuowany, więc kolejka zamilkła. Karyna wprowadziła numer i kod. Zajęło jej to około 5 minut. No i przeszła na płatność za pobraniem kartą i okazało się, że Karyna zostawiła kartę w samocho