"Myślę, że najsmutniejsi ludzie najbardziej starają się rozweselić innych. Oni wiedzą jak to jest czuć się zupełnie bezwartościowymi i nie chcą,aby inni się tak czuli" – Robin Williams (1951-2014)
Wczoraj w nocy byłem ofiarąnapadu. Jakiś łysy ziomekwyciągnął na mnie nóż i mówi:- Pieniądze albo życie! – Wyjaśniłem mu, że właśnie urodziły mi się trojaczki, więc nie mam pieniędzy ani życia. Trochę się rozkleiłem. Usiedliśmy na krawężniku a Seba mówił mi, że wszystko będzie dobrze kiedy płakałem. Potem pożyczył mi 5zł na kanapkę w Macu. Dobry ziomek